7 stycznia 2023 (sobota)
godz. 18:00
wstęp wolny


Teatr N.O.R.A.
Joanna Kulmowa – „Gore gwiazda”

„W Polsce, w XVII w. misterium przeżywało bujny rozwój, stawało się własnością ludu, zabarwiało jego obyczajem. Godne odnotowania wydaje się wzrastające powodzenie widowiska na Boże Narodzenie, a zwłaszcza jego miniaturowej odmiany, jaką stała się pastorałka – maleńkie misterium składające się zwykle z kilku scen.
Znamy wiele pastorałek, w których pasterze są Polakami, często Góralami z Podhala. Pierwsza scenka ma zwykle charakter komiczny; zbudzeni znienacka pasterze wpadają w zły humor, nieraz spierają się (nie bez udziału kija). W adoracji dochodzi do głosu czysta poezja, często wysokiej próby.
Betlejem, nawet w pastorałce, leży w ziemi judzkiej, gdzieś daleko. Ale stajnia, w której Zbawiciel objawił się prostakom, należy do sfery osobistych tęsknot autorów, aktorów i publiczności, co nadaje widowisku nieodpartą prawdę wyrazu.
Najmniejszą odmianą misterium była szopka, mylnie czasem utożsamiana z jasełkami.
W dawnej Polsce, zanim jeszcze szopka powstała, ustawiane były w kościołach jasełka, czyli nieruchome figurki, przy których śpiewano kolędy.
W szopce zaś, aktorzy ukryci za zasłoną wygłaszali tekst misterium przesuwając lalki przez szparę w podłodze małej, przenośnej sceny. (…) Przenośne scenki bywały własnością nauczycieli, którzy dobierali sobie do pomocy co rozsądniejszych uczniów i dawali przedstawienia po domach, w mieście i na wsi.
Jezuici dość często wystawiali misteria dla ludu w kościele albo na placu publicznym. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa oni właśnie przyczynili się do powstania pastorałki. Pierwsza w każdym razie, o której wiemy, była wystawiona przez kolegium jezuickie w Poznaniu, w kościele Marii Magdaleny, w Roku Pańskim 1573”

Zbigniew Raszewski
„Krótka historia teatru polskiego”

Święta rodzina, Pasterze, Anioł, Trzej Królowie i Herod… Każdy wie jak to było, historia znana od dwóch tysięcy lat. Jednak trzeba pamiętać, że mimo podłych warunków socjalnych jest to historia bardzo radosna.
I tak właśnie starają się opowiedzieć ją młodzi artyści Teatru N.O.R.A. – na wesoło i z przytupem.

Spektakl „Gore gwiazda” /// Teatr N.O.R.A.